Czwarty wpis do pamiętnika herosów: Szatański plan.

Dedykuje rozdział

*Tajemniczej* za hmm naposanie go

 (sorki, ale troszkę dodałam pod koniec)

Duffie 

(jak cos Percy będzie starał się odzyskać Ann ale nie wem czy mu sie uda)

Iryd, Matalic silver, Dram i wszystkim którzy czytają mojego bloga.

*Luke*

Drogi Pamiętniku.

Tak wiem dziwne, że taki złoczyńca jak ja pisze pamiętnik, ale to się czasami przydaje.

Opowiem Ci teraz trochę o moim szatańskim planie.

Jak na razie wszystko po mojej najleprzej myśli.

Nikt sie niczego nie spodziewa i nikt o niczym nie wie (oprócz mnie i...)

Jackob jak na razie spisuje się na medal.

Biedni, nędzni herosi nie spodziewają się nizego.

A szczególnie Percy.

Nie wie nawet, że ja stoje za ten 'zanik pamięci' Annabeth.

I tez za...

Hmmm gdyby Ann, była choć troche mądra to by zostawiła Percy'ego i przyłączyła by się do mnie. Ale nie ona zawsze jest mądrzejsza i nie.

Trzeba było sie posunąć do bardziej drastycznich, sirodków niż rozmowa.

Bogowie myślą, że bez Kronosa wszystko jest okey.

Naiwni.

Napiszę więcej kiedy indziej, bo praca wzywa.

Jak to mówią 'Zło nigdy nie śpi'

Luke Castellan 

X

~~~~~~~~~~~~~~~

Sorry za błędy, ale tak jest w moim przypadku kiedy piszę na tablecie

Lucy